Mikołaj zasłynął jako biskup nadzwyczaj otwarty na potrzebujących. Nie tylko okazywał pomoc materialną biednym, ale wspierał wszystkich pokrzywdzonych. O popularności św. Mikołaja jeszcze dzisiaj świadczy piękny zwyczaj przebierania ludzi za św. Mikołaja i rozdawanie dzieciom prezentów.

Św. Mikołaj nie może być byle jaki. Jest magiczną postacią - starszy, zazwyczaj grubawy, pan z błyskiem w oczach, szerokim uśmiechem, długą brodą... Przyjeżdża z dalekiej krainy na saniach z reniferami, koniecznie z wielkimi workami prezentów.

Mikołaj, który odwiedził 6 grudnia PIEKARNIE nie przyjechał saniami ale samochodem, nie miał worków z prezentami, lecz kosze pełne smakołyków, którymi obdarowywał każdego klienta odwiedzającego sklep piekarniczy tego dnia. Pomagała mu przy tym iście nieziemska diablica rozdając niegrzecznym dzieciom rózgi z piekielnym pozdrowieniem.

Życzymy wszystkim
czarodziejskiej choinki, pod którą
wyrosną piękne prezenty,
a w Nowym Roku dużo uśmiechu!